Życie..
Drobiazgi rozrzucone na szkle
kilka kartek zapisanych
trochę czystych
Jakaś koszula rzucona w kąt
Stare kapcie
I te trochę duszy
co zostało po tobie w powietrzu
Jakieś zdjęcia
Piosenka i mgła..
Coś się siało lat sześć
A zbiory jednej nocy
Chwili jednej
Spowodowały potop
I dziś.. w gruzach już leży świt
I blask nie znany nam już
Stoi na środku stół
Na szyderstwo minionych dni
Prześnione sny
Bez powrotu..
Jakiś szafir wygadany przez okno
i kilka uśmiechów
Kiedyś ręce ogrzane oddechem
kiedyś słońce..
Dziś echem tylko jesteś mych łez
Dziś góry w mgłach i spętane serce
Kilka drobiazgów
Nic więcej..
Został miniony dzień
I temat sprzedanych ust
Na kartki tle.. oczy zostały
I dziś taki mały syn..taki wielki smutek
Bez dłoni tęsknota
Wiersz bez twarzy
I łzy.. strzępy marzeń..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz